Na terenie przeciwnika zawsze gra się trudniej. Tym bardziej, jeśli jest to przeciwnik tak zdeterminowany, by wygrywać, jak Gwardia Wrocław. W niedzielnym meczu 13 października udało nam się urwać tylko jednego seta. Choć były momenty, gdy szala zwycięstwa przechylała się na naszą stronę i niewiele zabrakło, by o losach spotkania rozstrzygnął piąty set.
Czego zabrakło do tie-breaka? Zimnej krwi w końcówkach setów czy doświadczenia w naszych szeregach? Na to pytanie pewnie każdy z kibiców obecnych w hali Orbita ma własną odpowiedź. Wiemy za to na pewno, że wrocławianie z dużo większym zacięciem walczyli o każdą piłkę.
Czas więc zdobyć ligowe punkty na naszym podwórku, a nie będzie to zadanie łatwe bo naszym przeciwnikiem 19 października będzie MCKiS Jaworzno. Liczymy na głośny doping! Sprzedaż biletów od 18:00.