Michał Hoszman: „Każdego dnia ciężko pracuję, żeby moja forma była wyższa.”

Dwa zwycięstwa i komplet sześciu punktów to aktualny bilans wyjazdowy naszej drużyny. W minioną sobotę w Bielawie nasi zawodnicy pokonali miejscową Bielawiankę bez straty seta. Kolejne bardzo dobre spotkanie rozegrał przyjmujący naszej drużyny Michał Hoszman, który otrzymał wyróżnienie dla najlepszego gracza tego meczu. Dwadzieścia punktów przy prawie 80% skuteczności w ataku i statuetka MVP – przyszła dobra forma?

– Każdego dnia ciężko pracuje, żeby moja forma była wyższa. Na pewno byłem świetnie przygotowany do tego spotkania i czułem, że mogę wnieść dużo jakości. Wierzę, że z każdym kolejnym meczem moja dyspozycja będzie lepsza. Wyjazdowa passa trwa i bardzo cieszy komplet nas punktów. Mecze z wymagającymi przeciwnikami w specyficznych do gry i pełnych kibiców halach nigdy nie należą do łatwych.

Kolejne zwycięstwa cieszą, tym bardziej biorąc pod uwagę fakt, że nasz zespół jest jednym z najmłodszych w lidze.

– Potwierdzam! Myślę, że mamy jeden z młodszych składów w lidze. Mam dopiero 23 lata, a należę zdecydowanie do tej starszej grupy zawodników. Nastawienie do treningów jest naprawdę świetne, więc pracuję z przyjemnością. Dużo czasu spędzamy ze sobą również poza boiskiem, co wpływa to na atmosferę, która panuje u nas w drużynie. Równy skład i zdrowa rywalizacja sprawia, że zaangażowanie oraz chęć bycia lepszym popycha nasz poziom sportowy do przodu.

Ostanie dwa mecze przed własną publicznością to niestety dwie porażki, a ta ostatnia szczególnie bolesna, bo zakończona wynikiem 3:0. Tym razem do Strzelec Opolskich przyjedzie zespół z Jelcza-Laskowic, który nieźle radzi sobie od początku tego sezonu i zajmuje aktualnie wysoką trzecią lokatę. Te okoliczności sprawiają, że zespół będzie w nadchodzący weekend szczególnie zmotywowany?

– Uważam, że nasza grupa jest szczególnie wyrównana i każdy mecz będzie sportowym wyzwaniem, do którego będziemy musieli podchodzić z pełną werwą. Ostatni mecz domowy nie należał do najlepszych w naszym wykonaniu, dlatego zrobimy wszystko, by zrehabilitować się za ostatnią porażkę przed własną publicznością. W najbliższym spotkaniu wyjdziemy szczególnie zmotywowani i głodni zwycięstwa!

Kolejne spotkanie przy Kozielskiej 34 już w tę sobotę o godzinie 15:00!